Nieprawdą jest, iż gry są przeznaczone wyłącznie dla dzieciaków, młodzieży czy półgłupków. Takie niestety panuje przekonanie wśród niektórych ludzi. Graczy odbiera się jako wyrośnięte dzieciaki, które powinny zająć się czymś w wyższym stopniu pożytecznym aniżeli graniem. Nie ulega wątpliwości, to bolesna opinia. Jednocześnie, należałoby stwierdzić, że są gry po prostu głupie, tak samo, jak jest wiele głupich filmów, ale nie mówimy się, że każdy, kto ogląda filmy jest głupkiem lub, że marnuje czas (choć też i są takie głosy). Nie oznacza to, że wszystko w jednej kategorii jest bezsensowne, uzmysławiają to gry, ale też filmy czy muzyka.
Źródło: http://www.flickr.com
Wiadomo, że jak zobaczymy malucha, który gra w „strzelanki”, to przypuszczalnie krew nas zaleje, bo takie dziecko nigdy nie powinno w to grać. Pokrewnie, będziemy zaskoczeni, kiedy zauważymy takiego młodego człowieka oglądającego jakiś bestialski film. To niedopuszczalne, a rodzice, jacy na to zezwalają powinni się zastanowić, co dość robią. Z drugiej strony trzeba to koniecznie wiedzieć, że to nie filmy, gry czy inne tego typu zjawiska są szkodliwe.
To złe przystosowanie do wieku jest złe. Są wszak świetne bajki dla dzieci, również, jak są znakomite gry, które rozwijają ich kreatywność. Możemy spotkać głupie gry, jakie niczego dobrego nie uczą, możemy natomiast grać w takie coś jak gra mechrage, gra tauriworld (naprawdę świetnie opisane) czy gra romadoria i samemu się przekonać, jakie to niesamowite, zjawiskowe odmiany spędzania wolnego czasu.
Jeżeli interesuje Cię omawiany tekst, to bez ociągania kliknij tutaj oraz przeczytaj ponadto inny tak samo absorbujący news amsterdam praca.
Zauważyli już to nawet marketingowcy, którzy ukuli pojęcie „grywalizacja” odnoszący się właśnie do gier i do codziennego życia. O co w tym chodzi? Odpowiedzi można dostać między innymi na stronie .
Po prostu, żeby poprawniej działać, aby społeczeństwo się lepiej rozwijało powinniśmy zastosować niektóre elementy gry do naszego życia. Zaistniało już sporo inicjatyw z owego obszaru. Zwolennicy gier są zafascynowani tym objawieniem, albowiem poprzez lata czuli się trochę obco, jakby robili coś nieważnego, zbędnego. Nagle, za sprawą „grywalizacji”, okazuje się, iż gry mogą nas wiele nauczyć, można korzystać z ich mechanizmów i układanych tam rozwiązań. Od czasów „grywalizacji” już nikt nie może zakomunikować, że gry są głupie. Bezsprzecznie, takie występują, również jak głupie filmy, ale nie jest to sprawiedliwe dla całego tego intrygującego zjawiska.